Zbliżający się Dzień Świętego Patryka, który przypada na 17 marca to dobra okazja, żeby przypomnieć o rosnącej popularności irlandzkiej whiskey. Trunek ten przez wiele lat pozostawał za plecami swojego szkockiego brata, ale w ostatnich latach coraz częściej wychodzi z jego cienia.
Liczby nie kłamią
O rosnącym fenomenie irlandzkiej whiskey przekonują dane z raportu „Export Performance and Prospects Report 2024-2025”, z którego dowiadujemy się, że wartość eksportu irlandzkiej whiskey w 2024 roku wzrosła o 13% i osiągnęła ok. 1 mld euro. Wartość eksportu wszystkich alkoholi z Zielonej Wyspy to 2,1 mld euro ze wzrostem o 19%. Świetnie radzą sobie irlandzki gin czy kremy na bazie whiskey oraz napoje RTD, natomiast minimalne wzrosty notowały irlandzkie piwo i cydr.
Najważniejsze rynki eksportowe dla Irish whiskey w Unii Europejskiej to: Niemcy, Francja i Polska, a głównym rynkiem są Stany Zjednoczone. Sprzedaż irlandzkiej whskey do Polski wzrosła w 2024 roku o 17%.
Wzrosty podszyte historią i tradycją
– Po wielu latach irlandzka whiskey powoli zdobywa należny jej szacunek. Warto przypomnieć, że do I Wojny Światowej to właśnie ona była trunkiem, który się piło na salonach, a szkocką mało kto doceniał. Późniejszy zbieg wielu różnych okoliczności spowodował, że o irlandzkiej zapomniano, a znów szkocka bardzo mocno się rozwinęła. Dziś trunki z Zielonej Wyspy odzyskują należne sobie miejsce w świecie whisky – twierdzi Jarosław Buss, właściciel firmy Tudor House i sieci sklepów TheWhisky, organizator corocznego Whisky Live Warsaw.
Warto wspomnieć, że pod koniec XVIII wieku w samym Dublinie działało 37 niezależnych destylarni whiskey, większość z nich w tzw. Liberties area. Z powodu dramatycznego spadku sprzedaży, większość z nich została zamknięta. Liczba destylarni w Irlandii spadła z ponad 100 w 1886 roku do zaledwie dwóch w 1970.
Teeling rozpoczyna renesans irlandzkiej whiskey
Renesans irlandzkiej whiskey to w dużej mierze zasługa marki Teeling, która od czasu przeprowadzki do nowej destylarni w 2015 roku (jest to pierwsza nowa destylarnia w Dublinie od 125 lat!), kompletuje nagrody w najważniejszych światowych konkursach. Podczas edycji 2016 prestiżowych zawodów World Whiskies Awards główną nagrodę w kategorii najlepszy single malt na świecie zgarnął Teeling Single Malt 24 YO Vintage, który okazał się w opinii ekspertów lepszy od przeciwników ze Szkocji i Japonii. – Triumf dublińskiej whiskey to historyczne wydarzenie. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się w tym konkursie, aby po najważniejszy laur w tej kategorii sięgnął alkohol z Irlandii – dodaje Jarosław Buss, jedyny Polak-juror podczas World Whiskies Awards. Kolejne sukcesy marki Teeling przekonują entuzjastów whisky na świecie, że warto sięgać i smakować trunki produkowane na Zielonej Wyspie.
Inne podążają jej tropem
Obecnie mamy około kilkudziesięciu irlandzkich destylarni. Część z nich produkuje, a część przygotowuje się do produkcji. Na szczególne wyróżnienie z już działających zasługuje marka Waterford, będąca względnie młodą destylarnią, w której proces produkcji uruchomiono z początkiem 2016 r. Za całym projektem stoi wywodzący się z rodziny winiarskiej Mark Reynier, poprzedni właściciel eksperymentalnej destylarni Bruichladdich. Obecnie destylarnia Waterford ma zakontraktowanych 97 farmerów, którzy uprawiają jęczmień specjalnie na jej potrzeby. Reynier początkowo miał z nimi problem – głównie z powodu panującego duopolu. Jedna z destylarni w Irlandii należała do koncernu Pernod Ricard, a druga do Diageo i to one dyktowały warunki, polegające na intensywnej produkcji z użyciem nawozów sztucznych, co gwarantowało wysoki poziom zbiorów. Współpraca Marka z nimi wymagała zmiany mentalności farmerów w celu optymalizacji produkcji upraw. Jęczmień pochodzący z każdej farmy trzymany jest w destylarni oddzielnie, w tzw. boksach, i nie jest krzyżowany z innymi. Każda farma jest oddzielnie słodowana, fermentowana i destylowana.
Oferta irlandzkich whiskey jest oczywiście znacznie szersza. Ciekawą marką jest między innymi Fitzwilliam - blendowana whisky, która jest destylowana w The Great Northern Distillery. Nowoczesna destylarnia mieści się w dawnym browarze Great Northern Brewery, który należał do rodziny Guinness i działał w Dundalk od 1846 roku. Nowi właściciele rozpoczęli pracę gorzelni w 2014 roku, adoptując dawne urządzenia browarnicze na potrzeby destylacji.
Dużą rozpoznawalnością cieszy się również Bushmills - jedna z największych i najlepiej znanych marek irlandzkich whiskey na świecie, która od wielu lat ma wielu fanów nad Wisłą. Ceniona jest ona głównie za zaskakująco łagodny smak, który drzemie w każdym łyku tego wyjątkowego trunku. Produkowana jest w Irlandii, w miejscowości Bushmills, której mieszkańcy, rodziny i znajomi pracują razem w destylarni o długoletniej tradycji. Jest ona bowiem najstarszą licencjonowaną destylarnią w Irlandii powstałą w 1608 roku.
Warto też spróbować whiskey spod szyldu Sexton, powstałej w wyniku odwiecznej walki tradycji i nowoczesności. Łączy ona w sobie pełny szacunek do wielowiekowych doświadczeń i pasję innowacyjności. Trunek ten jest dziełem jednej z niewielu kobiet, która osiągnęła mistrzowski poziom w tworzeniu i komponowaniu whiskey – Alex Thomas (Master Blender). W przeciwieństwie do większości whiskey, The Sexton jest produkowany w 100% z irlandzkiego jęczmienia, co tworzy nadzwyczaj łagodny Single Malt o aksamitnym i długim finiszu.
Trudno oczekiwać, że irlandzka whiskey przełamie w najbliższym czasie monopol szkockiej, ale z pewnością jej udział w światowym rynku będzie rosnąć, a otwarcie kolejnych destylarni wydaje się kwestią czasu. Moda na trunki z tego kraju dotarła już do Polski, a zbliżający się Dzień Świętego Patryka będzie doskonałą okazję, aby pogłębić swoją wiedzę na ich temat.